"Na to miejsce nie można tylko przyjść.
Na to miejsce trzeba przypielgrzymować i na nim uklęknąć!"
To słowa wypowiedziane przez arcybiskupa metropolitę krakowskiego Karol Wojtyła w towarzystwie biskupa tarnowskiego Jerzego Ablewicza, duchowieństwa, parafian i pielgrzymów w czasie diecezjalnej uroczystość Milenium Chrztu Polski, 17 lipca 1966 r.
Teraz przygotowujemy się do kanonizacji naszego wielkiego rodaka, Ojca Świętego - Jana Pawła II.
Wspominamy Go, nasze z Nim spotkania. Każdy z nas ma inne własne doświadczenie w tym względzie.
Jeśli posiadasz własne zdjęcia ze spotkań z Janem Pawłem II - i chcesz podzielić się z nimi - chętnie je opublikujemy, także w planowanym na kwiecień kolejnym wydaniu gazety lokalnej. Jeśli są w postaci cyfrowej- można przesłać je na nasz adres e-mail: ckgrodek@interia.eu , jeśli są tylko papierowe - wówczas możemy je zeskanować. Jeśli ktoś wyrazi zgodę umieścimy je na tej stronie internetowej lub przekażemy powiększenia na okolicznościową wystawę przygotowywaną przez Ojców Dominikanów na Jamnej.
"W minionej przeszłości staramy się odszukać wszystkie skarby, wszystkie punkty węzłowe, zwłaszcza na początku tego tysiąclecia, które zadecydowały o chrześcijańskim jej charakterze. I właśnie dzisiaj stajemy na takim punkcie węzłowym; bo miejsce, gdzie żył, modlił się, a także duszpasterzował św. Świerad na pewno było jednym z tych, na którym życie chrześcijańskie w Polsce poczęło się i zakorzeniło. Stoimy tutaj przy korzeniu. Właśnie dlatego to miejsce jest tak drogie i święte, bo z tego korzenia wyrosło drzewo; bez korzenia nie byłoby drzewa, tego drzewa tysiącletniego.
To jest właśnie ten korzeń: korzeń świętości. Siłą naszego chrześcijaństwa, siłą naszego tysiąclecia jest to, iż wyrasta ono z korzeni świętości, prawdziwej i rodzimej świętości. Takim właśnie korzeniem, jednym z tych korzeni, jest św. Świerad. Stoimy dzisiaj na miejscu jego życia, modlitwy, poświęcenia i działalności.
Na to miejsce nie można tylko przyjść.
Na to miejsce trzeba przypielgrzymować i na nim uklęknąć!"
Wówczas, w lipcu 1966 roku dla nas- parafian z Tropia - była to wielka uroczystość. Można było Go posłuchać czy wybrać się z Nim na pieszą wędrówkę do Pustelni - iść, rozmawiać. Kolejny raz spotkałem Go, kiedy był już Papieżem, na starosądeckich błoniach. Kiedy to usłyszeliśmy jego słynną "powtórkę z geografii".
Napiszcie własne wspomnienia, w końcu mieliśmy to szczęście, że dla nas Jan Paweł II nie jest tylko postacią z lekcji historii.
MN. Materiały i fotografie ze strony internetowej Parafii Tropie